Nie uczysz się, prawda? Restauracja, która pobierała napiwki „a la brava”, jest zamknięta.

Fonda Encajosa.- PROFECO zamknęła restaurację, w której napiwki były doliczane do rachunków klientów.
W lokalu, o którym mowa, La Leyenda Restaurant Bar & Concert Hall , znajdującym się w mieście Puebla, wprowadzono obowiązek dawania napiwków, co nie tylko jest naruszeniem obowiązujących w całym kraju przepisów, ale także bardzo irytuje całą ludność.
W takim przypadku dawanie napiwków zostanie zakazane.#Informacja prasowa Firma Profeco zawiesiła plomby w czterech restauracjach w historycznym centrum #Puebla za naruszenie federalnej ustawy o ochronie konsumentów.
Wśród wykrytych nieprawidłowości znalazł się brak informacji na paragonach, niewyświetlanie... pic.twitter.com/FbT0JBeVLX
— Profeco (@Profeco) 11 lipca 2025 r
PROFECO przybyło więc, aby to zweryfikować i stwierdziło, że lokal rzeczywiście doliczał napiwki bezpośrednio do rachunków klientów, co jest praktyką wyraźnie zabronioną przez artykuł 10 federalnej ustawy o ochronie konsumentów. Oczywiście właściciele firm uważają, że „ich to nie dotyczy”.
Raport na temat sposobu funkcjonowania lokalu został rzekomo sporządzony przez klienta, który po posiłku w restauracji padł ofiarą „podatku specjalnego” i postanowił złożyć skargę do federalnej agencji.
Oprócz tej restauracji, ten sam właściciel miał trzy inne lokale w stolicy Puebla, które, korzystając z okazji, również zostały skontrolowane i zamknięte, gdy okazało się, że robią to samo: dodają napiwki „à la brava”.
@Profeco zawiesiło trzy restauracje w historycznym centrum Puebla za napiwki i brak wyświetlania cen. Wśród nich znalazła się Café Tres Gallos, która również ograniczyła możliwość korzystania z niektórych banknotów. Akcja była następstwem skarg mieszkańców. #Puebla #Profeco pic.twitter.com/8nZfFvMGX8
— Janeth León M (@janethleontv) 11 lipca 2025
Cała ta sytuacja związana z samymi napiwkami prowadzi do natychmiastowego uchwalenia prawa całkowicie zakazującego napiwków i tym samym kładącego kres, raz na zawsze, tej kontrowersyjnej i odwiecznej kwestii.
Na wypadek gdybyście przegapili: wiadomo już, że mąż Karli Panini ją „zdradził”, a to się nazywa karma.eldeforma